niedziela, 13 lutego 2011

Walentynki!!

45 min sesji i nie wyszła tragedia. Można gratulować.;pp
Zdjęć mało. Modelka ruchliwa.

 Backstage:

Kotek robi obczaj. ;p







  sesja:



 

Musiało to nastąpić...

gryzoń wredny. ;p




 Jak próbuję wydobyć z niej uśmiech to się gramoli.Widoczne na załączonym obrazku.;p












Zdjęcie dodane na życzenie ;)

modelka: Paulina
stylizacja: Katarzyna
  To tyle. Pa pa.

wtorek, 1 lutego 2011

ha ha

Pierwsza sesja w tym roku. Jeśli ogóle to można nazwać sesją, bo jak zwykle więcej było wygłupów i przygotowań niż całej sesji.


Backstage:



sesja:








sesja2:







 Backstage:



 sesja3:





sesja4:



Przerabiać zdjęć to się za bardzo nie chciało.
Bywa.